lubitel166. dziękuje tej dziewczynie. :*
 zdjęcia powstałe na rzecz manipulacji przeProjektowych.
kocham linie światła.
idealnie piegowe plecy i dinozaurzo czarne pazury! 

Piękne pramstwo.

Osobowość czytana ciałem, tożsamość rozproszona, wizualizacja człowieka wchodząca w konflikt z rzeczywistością.

Przewrotność, odwraca się plecami, jednocześnie patrząc w oczy. Namacalna nieśmiałość i strach pod maską pewności

siebie. Odcień nastroju uzależniony w formie od otoczenia.

"Piękne kłamstwo sztuki nadające dziełu artystyczną prawdę."

Personality readed by body, indentity distraction, visualisation of man rowing with reality.

Viciousness. Turning back and looking in to the eyes, in one time. Palpable shyness and fear under

mask of self-confidence. Shade of mood depended in form from environment

 "Beautiful lie of art make true piece of art"

bogactwo w dom.

mamy miód.

przeProjekt wernisaż

Kuratorzy przeExtraprzeProjektu: Marta Kołacz i Piotr Lisowski. 
przekierowuje na stronę:http://przeprojekt.csw.torun.pl/

Już 

wkrótce 

mam nadzieje,

 wrzucić zarówno trio wystawowe 'pięknego pramstwa' bycia. jak i te pośrednie,

 wynikające z 

złożoności projektu, przedstawiające 

poszczególne 

etapy pracy. 

temat dla mnie idealny, 

praagnę w przyszłości rozwinąć. 

.już niebawem szkielet dinomiczy dawida m. trafi na na domową ścianę <3

Manipulacje, przeProjekt.

przygotowań czas. odsłona jutro. Piękne pramstwo tożsamości rozproszonych, fotografii mych cykl. Koktajl atomowo absurdalny dinozaurowochomicze oszustwa dawida.
w ramach przeProjektu, więcej info na stronie:
http://www.facebook.com/pages/PRZEprojekt/108168715978497

dzień 9i 10, Florencja

   
na słodko: dworzec. kawiarnia, podczas zagubionej szwędaniny, gdzie drogę wskazywała miłości gigantyczna z daleka, maleńka z bliska kopuła Brunelleschiego. kolejny raz karuzela. ta sama http://coookolwiek.blogspot.com/2010/12/maaagiczny-tam-na-pewno-sa-swietliki.html  co lat temu dwa. zdjęcia z budki w cztery i pół minuty, oddam wszystko by mieć taką na chacie! żółw, bo przecież Evi (stolatstolat:*) KOCHAMY FLORENCJE! notatnika brak, piszemy po nieskasowanym bilecie. autorka raz kolejny, na prawo.

film autorstwa sPauliny, wiecznie i wszędzie śpiącej. tym razem na schodach przy placu Michała Anioła. Pani śpiewała, zadedykowała piosenkę wszystkim narzeczonym?
tymczasem chińczyk tańczył ze swą Chinką, uklęknął, ona odpowiedziała tak. plac rozbrzmiał brawami, zalałam się łzami, oni odebrali aparat, by oglądać zdjęcia z (2minuty temu) oświadczyn. jakkolwiek było cudownie.!

błoga stabilność

 tadam... część 1! winny być jeszcze dwie,
być może w późniejszym czasie.
styropian, ołówek 30x30.

błogiej stabilności bycie, splątanych nici stada.
b   i           e l                 i r      ó                   ż 
w ciemności wnętrza zapętlone.